Copywriter o sobie
Moim największym atutem jest wszechstronność i niezamykanie się na nowości. Jestem aschematyczna, dlatego moje życie to codzienne realizowanie się na wielu płaszczyznach.
Copywriting to obecnie podstawa moich zainteresowań. Jednak niejedyna. Głębokie fundamenty wymagają różnorodności. Jako copywriter muszę być na bieżąco. I nie chodzi tylko o dobre poruszanie się na rynku reklamy.
Czym się zajmuję?
Najprościej i najkrócej mówiąc - pisaniem i...czytaniem.
Czytaniem nie tylko tego, co napiszę, ale "pochłanianiem" uznanych i tych mniej szanowanych, ale poczytnych publikacji.
Dlaczego czytam?
Czytanie otwiera nas na innych ludzi, poszerza horyzonty. Czytanie w końcu uczy pisania.
Dlaczego piszę?
Piszę, bo to moja pasja. Robię, to co lubię, dlatego jestem skuteczna.
Parę słów o mnie
Mieszkam w Bydgoszczy. W czerwcu 2007 roku pomyślnie i z wynikiem, o jakim nawet nie marzyłam, obroniłam pracę licencjacką z historii literatury.
Moją pasję jest dziennikarstwo. Będąc licealistką, skończyłam XI Edycję Międzyszkolnych Warsztatów Dziennikarskich, I Edycję Studium Reportażu. (zajęcia prasowe, radiowe i telewizyjne).
W prasie zadebiutowałam w miesięczniku edukacyjnym "Perspektywy" we wrześniu 2003 roku cyklem felietonów.
Od tego czasu moje życie zawodowe nabrało tempa... :)
Pojawiły się następne publikacje w "Pod wiatr" oraz w bydgoskim wydaniu "Gazety Wyborczej", gdzie odbyłam staż we wrześniu 2005 roku.
W związku z tym, że studiowałam dziennie praca w godzinach "od do" przez pierwsze trzy lata nie wchodziła w grę. Dlatego wystarczała mi samorealizacja na zasadzie umowy o dzieło oraz praca w wakacje.
Od 1 sierpnia do 15 września 2006 pracowałam w SDL Poland, gdzie zajmowałam się korektą i testowaniem polskiej strony dotyczącej płatności w Internecie, PayPal. Przez ten czas miałam codziennie do czynienia z Amerykanami i Hindusami, więc dość wyraźnie podszkoliłam praktyczną znajomość języka angielskiego, między innymi tłumacząc po angielsku błąd popełniony w tłumaczeniu na polski.
Wrzesień 2006 to także czas praktyki w szkole podstawowej. Sama nie wiem jak ją przetrwałam i jak udało mi się pogodzić dwie prace: w SDL i w szkole. Jedno jest pewne, podobno nadaje się na nauczycielkę, o czym poinformowały mnie dwie polonistki. Wiadomo jednak, że nauczyciele też się mylą... :)
Od początku 2006 roku zajmuję się pisaniem tekstów na potrzeby Internetu. Współpracuję z kilkoma znanymi agencjami reklamowymi.
W październiku 2007 roku rozpoczęłam studia uzupełniające na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, które skończyłam w 2009 roku z tytułem magistra filologii polskiej.
Nowości
Weosłych Świąt!Od 1 września możliwość otrzymania faktury VAT
Kosmetyczne nowości
Pokaż wszystkie